ShopDreamUp AI ArtDreamUp
Devious Journal Entry
trzydzieści pięć.
art never comes from happiness
nie wiem, szczerze mówiąc, czy wolę TO czy moje 'art' z przeszłości. bo w sumie mogę skreślić wszystko, co było przed happiness. rozczaruję Cię, Maćku. nie umiem już pisać.
bo się dzieje dobrze.
A.: płaczę, nie wiem dlaczego.
O.: nie płacz! nie ma przecież o co.
A.: no właśnie! nigdy nie byłam taka szczęśliwa!
O.: to znaczy, że płaczesz ze szczęścia (:
płaczę ze szczęścia w środku dnia. nikt mi takiego szcz
Devious Journal Entry
trzydzieści cztery.
żyję.
ale co to kurwa za życie.
jadę do Krakowa. wreszcie. Kraków. nareszcie wreszcie już.
nie rozumiem tej całej głupoty. nie rozumiem tej całej naiwności. reakcji. relacji. krzyczą już na mnie, że powinnam dać spokój. ta? jasne, już lecę.
jesteś. kurwa, dupę mi ratujesz będąc. :heart:
słońce na ścianach. do mnie już nie zagląda. zajrzy. za rok.
tendencja do pisania 13!
Devious Journal Entry
trzydzieści trzy.
nie lubię, gdy ktoś pokazuje, że mu zależy, a mu nie zależy. nie lubię mieć tej złudnej nadziei, że jednak ktoś zrozumie całą tę sytuację. 'nie muszą rozumieć'. to prawda, ale ja chcę. i usłyszałam raz 'dobre podejście'. a, dziękuję, ale nadal tego nie rozumiesz. a mnie to boli.
stanie z boku. dziura w brzuchu, dziura w sercu. dziura w snach.
brakuje mi odwagi, żeby się odezwać, więc milczę, udaję, że wszystko w porządku, udaję, że wcale nie jestem samotna,
o!
dawno nie byłam. byłam przez niepoprawnie duże "b", mimo wszystko. dawno nie chodziłam po obcym mieście śmiejąc się do Ciebie. aaaaa.! chcę wrócić.!
nie umiem się pozbyć tych kropek. tego dziwnego przeświadczenia, że wciąż za mało robię. żadnego mimo. mimo-kurwa-czego.
mam dość małych białych tabletek, które zmuszają mnie do życia. mam dość godziny 22.00. mam dość cudnych notesów, niewyraźnych słów. kiedyś wyrywałam kartkę i byłam. albo wyrywał
© 2011 - 2024 bakanisuru
Comments7
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
tru, ja np. jestem tępym chujem (choć z drugiej strony ciekawym czy ktokolwiek widział "naostrzonego" chuja)